Poślizg kontrolowany
Oczywiście! Bo takie też się zdarzają! Takim właśnie jest brak wczorajszej publikacji w kategorii Fototygodnik. Nie zapomniałam! Ależ skąd.
Sytuacja wygląda tak, że kiedy jesteśmy na wakacjach to uznaję, że sam wyjazd jest na tyle pasjonującą relacją, że nie ma powodu mnożenia wpisów i zasypywania Was dodatkowymi, fotograficznymi publikacjami. Poza tym, prawda jest taka, że na wyjazdy nie zabieram laptopa. A tam właśnie znajduje się moje fotograficzne archiwum i bieżące projekty.
Wczoraj był dzień publikacji kolejnych wspomnień, jednak ja wciąż jeszcze żyję wyjazdem do Egiptu i z tego miejsca zdjęcia chciałabym Wam teraz pokazać. Zatem na chwilę zostawiamy te bardziej sentymentalne wspominki na boku. Pokaże Wam za to Egipt, jakiego być może jeszcze nie widzieliście i nie znaliście. Albo nie przypuszczaliście, że takowy też istnieje. To już w przyszłym tygodniu!
Co więcej w temacie foto? Otóż, szykuje się nam weekend z nutką mocno industrialną. Może nie jest to mój ulubiony temat fotograficzny, ale postawiłam sobie właśnie takie wyzwanie z racji miejsca docelowego wyjazdu: Tarnowskie Góry. Co więcej, będą wizyty w kopalniach, sztolniach i elektrociepłowni!
Brzmi interesująco? Zobaczę, czy równie interesujące będą moje zdjęcia!
Tymczasem życzę Wam udanego weekendu! :D