Jesień w górach
Wśród naszych weekendowych wyjazdów, miejscem nagminnie odwiedzanym są okoliczne góry. Siłą rzeczy jesteśmy w stanie dotrzeć tam najszybciej i najłatwiej. Ostatnie czasy, wraz z początkiem jesieni, zaowocowały w takie właśnie wyjazdy na doładowanie baterii, kiedy zima jeszcze dość daleko, a jesień piękna, polska, dość pogodna.
Bieszczadami zachwycał się już zarówno Tomek jak i ja. Pokazaliśmy Wam też wczesną jesień w jednych z naszych ulubionych gór. Dziś czas na trochę bardziej czerwoną i żółtą jesień. Pozostaniemy w otoczeniu szczytów, wyższych lub niższych, ale wciąż zachwycających płomiennymi kolorami, pięknymi krajobrazami oraz pozwalającymi, przynajmniej mnie, naładować się energią do kolejnego tygodnia pracy i życia.
Zapraszam do galerii!
środa, 20. października 2010
Sliczna galeria zdjec z gor
piątek, 22. października 2010
Dzięki Iwona!
Bardzo mi miło, bo Twoja opinia nie jest odosobnioną, tylko nie wszyscy lubią mnie chwalić publicznie.;)