Wspomnienie tygodnia: Nicea
Są na świecie miejsca do których chętnie przeniosłabym się ot tak. Pstryk i już. To miejsca, gdzie częściej jest słonecznie niż pochmurno. Zdecydowanie! Tym bardziej, że pogoda za oknem nie nastraja pozytywnie, a słońce nas nie rozpieszcza. Dla mnie to czas dochodzenia do wniosku, że jednak lubię...
Wspomnienie tygodnia: Antibes
Mieć znajomości to dobra rzecz. Mieć znajomości za granicą, to jeszcze lepsza rzecz! No, może jeszcze lepsza dla kogoś, kto lubi wyjeżdżać i, dzięki takiej znajomości, ma nie tylko miejsce noclegowe za darmo, ale przede wszystkim może mieć okazję poznać zupełnie inne zakątki danego miejsca....
Wspomnienie tygodnia: Indie, część trzecia
Od zawsze wiedziałam, że jeśli kiedykolwiek do Indii się udam, to na pewno odwiedzę Agrę i zobaczę Taj Mahal. Ot, zwyczajnie, pewnik w podróży nad którym nie trzeba się zastanawiać tylko się go realizuje. Bez przygód się nie obyło… Do Agry pierwszy raz trafiłyśmy bowiem w dzień, kiedy Taj...
Wspomnienie tygodnia: Indie, część druga
Wiele o Indiach można przeczytać. Wiele o Indiach można usłyszeć, wiele też obejrzeć na zdjęciach. Jak o każdym kraju czy miejscu na świecie. Sądzę jednak, że Indie należą do niewielu krajów, które zupełnie inaczej nas zaskakują:“W Indiach żadne wyjaśnienie nie wyklucza innego, które mu...
Wspomnienie tygodnia: Indie, część pierwsza
Indie to był pomysł szalony. W 2007 roku nie było łatwo znaleźć towarzysza podróży. Ciężko było o tyle, że chciałam wylecieć na urlop w czasie Świąt Bożego Narodzenia. Niewiele osób decyduje się wtedy na wyjazd. Zapytałam jedną osobę i okazało się, że ten termin jest w stanie przeforsować u swojej...
Wspomnienie tygodnia: Peru
Jak już zapowiadałam, rozpoczynam nowy, cykliczny wpis naszego bloga. Związany jest on oczywiście z podróżami oraz fotografią. Dwoma elementami mojego życia, bez których tegoż właśnie nie potrafię sobie wyobrazić. Pierwsza odsłona to Peru. Mój pierwszy tramping, pierwszy wyjazd wakacyjny...
Fototygodnik: zapowiedź
Z ręką na sercu przyznaję, że bloga ostatnimi czasy trochę zaniedbujemy. Powodem zdecydowanie jest pogoda. Drugim powodem jest fakt, że w tym roku weekendy spędzamy, jak tylko się da, bardzo aktywnie: trekkingowe czy rowerowe wycieczki. A prawda jest taka, że w zasadzie w weekend pozostaje nam...