Północne Sulawesi, cz.1: Manado, Pulau Bunaken
Pierwsze dwa tygodnie naszego pobytu podzieliliśmy sobie nieformalnie pomiędzy zwiedzanie północnego Sulawesi z nurkowaniem a odpoczynek na Togeanach, z nurkowaniem oczywiście. Pierwszy z tych tygodni był czasem na północy, zaczynając od Manado, dokąd dolecieliśmy. W Manado spędziliśmy jeden...
Scenki z Sulawesi
Wiem, że wszyscy z niecierpliwością czekacie na wpisy z cyklu “dialogi na cztery nogi”. Niestety, mimo, że minął już drugi tydzień wyjazdu, mało dzieje się w tej kwestii. Pewnie dlatego, że głównie siedzimy pod wodą. :) Poniżej tylko parę skromnych scenek rodzajowych z Sulawesi....
Początki podwodnej przygody
Korzystając z luźniejszego dnia (a właściwie dopiero poranka) i tego, że Ewa jeszcze śpi, postanowiłem napisać coś na bloga. Dziś o naszym hobby. Nie, nie, spokojnie. Nie o airsofcie. :) Nurkować zacząłem w połowie 2011 roku, po kursie CMAS P1, ale jakoś wtedy jeszcze nie miałem do tego ani...
Przez miesiąc na Sulawesi…
…można nurkować, można wspinać się na wulkany i można włóczyć się po dżungli. W miarę równomiernie zamierzamy rozłożyć czas między te trzy aktywności, jednak ze szczególnym naciskiem na nury. Miesięczną trasę po Sulawesi zaplanowaliśmy z północy na południe. A nawet od wiosny do jesieni, bo...
Co można zrobić w miesiąc na Sulawesi?
Naszą świecką tradycją jest planowanie trampingowego wyjazdu, ale z każdym wyjazdem moment właściwego kultywowanie tejże tradycji przesuwa się coraz bardziej w kierunku dnia wylotu. (Ciekawe, czy kiedyś dojdzie do tego, że będziemy robić plany overnight?) W każdym razie, dziś koło południa,...
Ni to papieros, ni cygaro
Na paleniu się nie znam, no to się wypowiem. A dlaczego? Bo w Birmie zobaczyłam coś, co ani nie jest cygarem, ani papierosem sensu stricte, a się to pali. I to w wydaniach: lekkim na lato i ciężkim na zimę. A co to takiego? Cheroot Panie i Panowie! Osobiście nie palę i nie zwracam na to uwagi w...
Hsipaw i okolice: część druga
Trekking, który chcieliśmy odbyć początkowo w tym rejonie, miał nam zająć trzy, nawet cztery dni. Niestety, już we wrześniu, z powodu zamieszek międzyplemiennych zamknięto dla turystów trasę do oddalonego trochę od Hsipaw Namhsan. Został nam trekking dwudniowy, z noclegiem w jednej wsi i powrotem...
Hsipaw i okolice: część pierwsza
Po intensywnym czasie w Mandalay, przyszedł czas na relaks w górskich klimatach. Pojechaliśmy w tym celu do oddalonego od Mandalay o 200 km na północny wschód Hsipaw. W tamtą stronę autobusem, ale na powrocie chcieliśmy się przejechać pociągiem i zobaczyć słynny most w drodze do Pyin Oo Lwyin...
Mandalay i okolice
Do Mandalay pojechaliśmy nocnym autobusem z Yangonu. Super VIP, kocyk na nogi, szczoteczka i pasta do zębów o północy, na przystanku na kolację. Butelka wody dla każdego. Fotel rozkładany, z podnóżkami. Nawet w ostatnim rzędzie. Tak, to był luksus, na jaki później już nie trafiliśmy. Dojechaliśmy...