Początkowe perypetie
wrz11

Początkowe perypetie

Ale masz świadomość, że wtedy będzie tam zima i mnóstwo miejsc, szczególnie w górach może być zamknięta? – dopytywał mój znajomy. Dla mnie to była okazja. Jaka to okazja, już wiecie z poprzedniego wpisu. Ale to nie zima pokrzyżowała nam plany na początku. Na starciePlan wyjazdu był dość...

Czytaj więcej
Don’t cry for me… Tomek
kwi28

Don’t cry for me… Tomek

Stało się! Jak to mówił klasyk: Nadejszla wiekopomna chwiła… Jadę na urlop sama. To znaczy nie sama, bo ze znajomymi, ale Tomek tym razem nie dołączył. A dokąd lecę? Tytuł powinien Wam wszystko wyjaśnić. Skąd taki pomysł? Grywamy z Tomkiem w “Mafię”. Taka gra towarzyska. Super...

Czytaj więcej