Petra: 5% odkrytego miasta
Podróżnik: Ewa Wyprawa: Syria, Jordania, Liban
Ruszamy z uzupełnieniem naszych wpisów fotografiami. Mniej lub bardziej oddającymi warunki, jakie zastaliśmy na miejscu, niemniej pięknie dopełniające nasze wspomnienia. Mam nadzieję, że jeśli nie słowa, to właśnie fotografie kogoś z Was zainspirują do odwiedzenia Bliskiego Wschodu. A że warto, przekonajcie się sami.
Zaczynamy od Cudu Świata, pięknej, rozłożyście położonej, z malowniczymi widokami – starożytnej Petry. Stolicy-miasta wykutego w skałach przez Nabatejczyków. Nie bez powodu była nazywana przez jej mieszkańców Rqm, co oznacza wielobarwna.
Ciekawy post? Dobrze napisany artykuł? Pomocna notka? Kliknięcie w jeden z poniższych przycisków to najprostszy i najlepszy sposób, aby docenić wysiłek, jaki wkładamy w tworzenie tego bloga. Podziel się tym wpisem ze światem!
Autor: Ewa
Humanistka z wykształcenia, pracownik branży lotniczej, pasjonująca się relacjami międzyludzkimi, poznawaniem nowych kultur, islamem i fotografią. Co jakiś czas pakuje plecak i jedzie tam, dokąd ciągnie ją serce. Kiedyś dostała propozycję dołączenia do ekipy koleżanek wybierających się do Ameryki Południowej i to wystarczyło, by złapała bakcyla podróżowania. Lubi być blisko ludzi i ich życia. Współtwórczyni tego bloga.