Ludzie w drodze: zapowiedź
Przez te dwa tygodnie spotkałem już wiele osób, z wieloma tubylcami rozmawiałem – krócej lub dłużej. Podobno każdy człowiek ma jakąś ciekawą historię do opowiedzenia. Podobno. Ale mnie tylko kilka osób faktycznie zapadło w pamięć; ich sylwetki, ich historie.
Przez chwilę myślałem, że da się z tego zrobić po prostu jeden, może trochę przydługawy, wpis. Nie ma szans. :) Dlatego postanowiłem publikować od jutra kolejne wpisy w cyklu pod wspólnym tytułem “Ludzie w drodze”. Zobaczymy, czy uda się taki eksperyment i czy ktokolwiek będzie w ogóle chciał to czytać. Ja w każdym razie chcę opisać te spotkania, bo każde z nich wniosło coś unikatowego w moje doświadczenia, które czerpię z podróżowania.
Wiem, że teraz, kiedy zbliża się wylot na Andamany, gdzie spędzę cały tydzień na nurkowaniu, już nie będzie takich spotkań. Tym bardziej więc chcę napisać o tych ludziach, których do tej pory spotkałem w drodze.
Czytajcie. Uważam, że warto.