Za dwa tygodnie o tej porze…
…będziemy w Crac de Chevaliers. Znowu! :) Obiecywałem kiedyś że przedstawię dokładny plan trasy bliskowschodniego trampingu. Dzień po dniu. Chyba jeszcze nigdy tak szczegółowo nie opracowaliśmy trasy!
Plan tylko wygląda na dość napięty. Ale tak naprawdę to wyjazd będzie bez większych szaleństw. Jordania i Liban to naprawdę małe kraje. Syrię mamy już opanowaną. I na przykład wiemy, że łatwiej tam przejechać z miasta do miasta, niż znaleźć działający bankomat. :)
Trasa wyjazdu:
18.03 (piątek): Damaszek –> Hama
19.03 (sobota): Hama –> Homs –> Crac de Chevaliers + Kalat al-Markaba –> Aleppo
20.03 (niedziela): Aleppo
21.03 (poniedziałek): Aleppo –> Palmyra
22.03 (wtorek): Palmyra –> Damaszek
23.03 (środa): Damaszek –> Bejrut –> Damaszek
24.03 (czwartek): Damaszek –> Bosra –> Dera’a –> Jerash
25.03 (piątek): Jerash –> Amman
26.03 (sobota): Amman –> Wadi Musa
27.03 (niedziela): Petra
28.03 (poniedziałek): Petra
29.03 (wtorek): Petra –> Rum (a właściwie pustynia Wadi Rum)
30.03 (środa): Rum –> Aqaba
31.03 (czwartek): Aqaba –> Dana
01.04 (piątek): Dana –> Morze Martwe –> Wadi Mujib –> Amman
02.04 (sobota): Amman –> Damaszek
03.04 (niedziela): Damaszek
04.04 (poniedziałek): do domu… :(
Takie małe post scriptum do powyższego: plany planami, a czas i tak zweryfikuje je po swojemu. Chociaż w sumie będę mocno niepocieszony, jeśli nam jakiś punkt wypadnie.