Mihintale: świątynia z drzewem mango w tle
Niedaleko Anuradhapury znajduje się miejsce godne odwiedzenia. Dojazd jest prosty, bo publicznym autobusem. Zajmuje niecale pół godziny. Krótki spacer kiedy kierowca wysadzi nas na przystanku i możemy zacząć liczyć schody. Tak, Sri Lanka to miejsce, gdzie często trzeba wchodzić po schodach do...
Anuradhapura – czy warto rowerem czy nie?
Anuradhapura to jedno z miast znajdujących się w tzw. „trójkącie kulturalnym” Sri Lanki. To rejon z mnóstwem zabytków wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Akurat to miasto to historyczna stolica państwa syngaleskiego, które rozwijało się w okresie III – I wiek przed naszą erą....
Negombo: targ rybny numer jeden i dwa
Negombo to miasteczko na północ od Colombo i w zasadzie z lotniska bliżej jest właśnie tutaj, a nie do stolicy Sri Lanki. Jest dość rozłożyste i wyznaczyć w nim można dwie strefy: miasto Negombo i dystrykt Negombo Beach. Większość fajnych opcji noclegowych jest oczywiście w okolicach plaży, jednak...
Amarapura – zapierający dech w piersiach most U Bein
O tym miejscu napisano już sporo. Nawet ja ominęłam je specjalnie we wpisie o atrakcjach w okolicy Mandalay, bo uznałam, że zasługuje na osobny wpis. A na pewno na osobną galerię. Obok jeziora Inle, ten most był dla mnie nie lada atrakcją. I nie chodzi tu o ten wschód słońca, czy mnichów, których...
Gdzie wschód, gdzie zachód?
Kto mnie zna, ten wie, że jakaś szalenie romantyczna nie jestem, a jeśli już, to raczej przypadkiem. A zachód i wschód słońca jakoś mi się tak kojarzy. Romantycznie. Dlatego w każdym miejscu na świecie, gdzie takie zjawisko, jak ogladanie wschodu czy zachodu słońca ma miejsce, zastanawiam się: o...
Jezioro Inle to dopiero atrakcja
Wyjazd na jezioro, które jest punktem sztandarowym odwiedzających Birmę, był pewnikiem i dla nas. Ciekawostka, bo do tej pory, poza jeziorem Titicaca, nie widziałam miejsca, gdzie życie toczy się na wodzie. A nawet w Peru to było na wyspie, a nie dosłownie na wodzie. Zatem pojechaliśmy. Inle Lake...
Jak to jest z tym Egiptem?
Kiedyś słysząc słowo Egipt, myślałam: piramidy, Sfinks. Pierwsze, co mi przychodziło na myśl, to książki, na których kupno namówiłam moją mamę. Seria, która podzielona była na ery, okresy historyczne, te sprawy. Czytałam z zaciekawieniem, bo czułam niedosyt z lekcji historii w podstawówce....
Festiwal świateł w Taunggyi
Zupełnie przypadkiem trafiliśmy na ten festiwal świateł, kiedy wracaliśmy ze zwiedzania świątyń Kakku. Okazało się, że i tak musimy przez Taunggyi wrócić do Nyang Shwe, i że jest tam festiwal. Po zaciętych negocjacjach z kierowcą zdecydowaliśmy się -za dodatkową, sowitą opłatą – zostać w tym...
Jedno z tych niezadeptanych miejsc: Kakku
Zastanawiałam się, czy warto pisać o takich miejscach? Czy nie lepiej, żeby zostały mniej znane? Niech żyją swoim życiem i nie będą na liście każdej osoby, która odwiedza Birmę. Za chwilę zaczęłam się zastanawiać, czy ja jestem w stanie taki ruch i zjawisko zatrzymać? I wtedy przestałam się...