Skarabeusz?
Nawet w “poważnych” ruinach kompleksu świątynnego Karnaku można natknąć się na zabawne tradycje. :)
Nie wiem, czy to był jakiś wkręt jakiegoś przewodnika, który sprzedali nam później rosyjscy turyści. W każdym razie zauważyłem, że localsi trochę dziwnie na nas patrzyli. Ale, jak pewnie zauważyliście, nie tylko my się wkręciliśmy w bieganie w kółko w pełnym słońcu. :)
wtorek, 8. listopada 2011
no wiecie… jak to malej Ewki nie chcie :P
A Tomek Ty z pierscionem nie wyskoczysz :P
hehehehe obejdzcie za mnie (tez 5 razy :D)
środa, 9. listopada 2011
Z pierścionkami to nie ma takiej opcji przynajmniej do 2079 roku. Ale co do czegoś małego, to w grę wchodzi szczeniaczek Beagle’a. Tylko jakoś go nie widzę przy naszym trybie życia. :)